Partykuły – gramatyka języka polskiego

Dzień dobry

Ostatnio mam słaby czas, ciągle łapią mnie jakieś choroby i nie mogę się wygramolić z tego stanu. Rozleniwił mnie urlop i od tego czasu po prostu nie mogę się ogarnąć. Dzisiaj kolejny temat z gramatyki języka polskiego. Potrzebuje czasu, żeby z powrotem wrócić do nauki hiszpańskiego, co za tym idzie również będą wpisy z tym związane. Na razie mam słabszy czas, ale się nie poddaję. Zapraszam do czytania i nauki.

Partykuły są szczątkami dawnych samodzielnych wyrazów i mają również zredukowane znaczenie, na przykład: partykuła: niech powstała od niechaj, by od czasownika być, bodaj od ‚bóg daj’.

Partykuły: tak, ta, to, ci – są z pochodzenia zaimkami.

Partykuły wyrażają stosunek mówiącego do wypowiadanej treści, na przykład: stosunek do rzeczywistości za pomocą partykuły tak można podkreślić że czynność jest rzeczywista; czynność pożądana – oby; czynność nakazana – niech; czynność przypuszczalną – gdyby; niewiadomą – czy?

Ze względu na przydawkowanie dodatkowego aspektu znaczeniowego do wypowiedzi, dzielimy partykuły na:

-pytające – czy?;

-twierdzące ogólnopolskie: tak;

-przeczące: nie, ni, ani, wcale;

-przypuszczające: bym, byś, by, byśmy, byście;

-wątpiące: bodaj, chyba, może, pewnie;

-rozkazujące: bodaj, niech, niechaj, aby;

-wzmacniające (akcentujące całą wypowiedź drugiej części) – do tej grupy należą partykuły emfatyczne: –ć, -ci, -cić, ino, ten, też, toć, -że, na przykład: z gwary ludowej – idzieszże.

Partykuła wzmacniająca -że może ulegać podwojeniu, na przykład: jakżeż.

Rozróżniamy też:

partykuły ograniczające: tylko, jedynie, jeno, choć;

partykuły mnożne: kroć, razy, na przykład: trzykroć.

partykuły nieokreślone: bądź, byle, lada -kolwiek, -ś. Występują z zaimkami nieokreślonymi, na przykład: czyjkolwiek.

Większość partykuł pisze się oddzielnie: bądź, byle, lada, no, też.

Razem z poprzedzającym wyrazem piszemy partykuły: –ć, -li, -że, -ż, -kolwiek, -kroć, na przykład: toć, gdzież, częstokroć.

Partykuły oceniające: tak, nie, oczywiście, istotne, zaiste, zapewne, zaprawdę, podobno, ponoć, może, raczej, wprawdzie.

Partykuły uczuciowe: bodaj, aby, no, że, nawet, aż.

Partykuły wprowadzające, na przykład: mianowicie (zapowiadają pewne zdania lub elementy wypowiedzi).

Wszystkie partykuły (modulanty) mają jedną cechę wspólną, że nie wchodzą związki składniowe z poszczególnymi składnikami wypowiedzeń, lecz, jak wykrzykniki i większość wołaczy, łączą się z całą wypowiedzią.

Źródło tekstu:

Gramatyka języka polskiego – Piotr Bąk

Źródło obrazka:

https://unsplash.com/photos/0sBTrm726C8

Dodaj komentarz

Start a Blog at WordPress.com.

Up ↑